Koneksje warte uwagi

A co gdyby dwie firmy zajmujące się motoryzacją połączyły siły? Takie zachowanie dosyć często ma miejsce. W roku 2007 premierę miał pojazd, który jest wspólnym dzieckiem giganta takiego jak Audi, KTM, Dallary oraz Kiska Design. Co z tego wyszło?

Ciekawe możliwości

KTM X Bow https://devil-cars.pl/jazda/ktm-x-bow , bo tak nazywa dziecko wymienionych firm, to interesująca konstrukcja. Jest tak dlatego, że jest to bardzo surowy pojazd. Ma za zadanie dobrze sprawować się na torze, a jednocześnie dawać możliwość użytkowania na co dzień. Jednocześnie na etapie planowania zrezygnowano z większości udogodnień – liczą się osiągnięcia.

Jest wszystko co potrzebne

Twórcy zwrócili uwagę na takie aspekty jak odpowiednio mocne dociskanie pędzącego samochodu do podłoża oraz niewielka masa. KTM X Bow nie posiada wersji z dachem ani dodatkowego kufra na bagaż. To auto, które przeznaczone jest na tor. Na etapie projektowania używano tunelu aerodynamicznego. Jego opływowość nie jest jednak idealna. Jest to spowodowane brakiem dachu.

Specjalne wymagania

Z racji, że jest to auto sportowe twórcy zażyczyli sobie aby osoby, które chcą nabyć KTM X Bow mieli powyżej 24 lat oraz przeszli odpowiednie szkolenie. Szkoda, że w przypadku kupna na rynku wtórnym, takie wymogi już nie istnieją.

KTM X Bow to bardzo ciekawy pojazd, który może spełnić oczekiwania kierowcy zarówno na torze, jak i na drodze. Nie będzie to pojazd rodzinny, jednak nie tego się od niego oczekuje. Ma dawać adrenalinę i przyjemność z jazdy i to zadanie z pewnością bardzo dobrze spełnia.